Pierwsza osoba pisze zdanie o szczęśliwym znaczeniu, np. Na szczęście poszłam sobie na spacer.
Druga pisze następne zdanie, kontynuację poprzedniego ale już o nieszczęśliwym znaczeniu, np. Na nieszczęście rozpadał się deszcz.
Następna pisze znowu szczęśliwie, np. Na szczęście, deszcz szybko przestał padać i zza chmur wyszło słońce.
I tak dalej i tak dalej.
No to zaczynam:
Na szczęście poszłam sobie na spacer w ciepły letni wieczór.
Offline